Niedawno pisałam o zakupie masła do ciała z serii bloom essence i dzisiejszy post będzie mu w zupełności poświęcony. :)
Informacje, które możemy znaleźć na opakowaniu.
DZIAŁANIE: Aksamitne masło do ciała o przyjemnym, bardzo kobiecym aromacie świeżych kwiatów. Bogata baza zawiera odżywcze masło kakaowe, ujędrniające masło Shea i niezbędne do prawidłowego funkcjonowania skóry nienasycone kwasy tłuszczowe: Omega 3, 6, 7 i 9. Dzięki zastosowaniu wyciągów z wiśni, lilii wodnej i babki lancetowatej masło hamuje procesy starzenia oraz działa przeciwzapalnie. Łagodzi skutki działania niekorzystnych czynników środowiskowych, takich jak: wolne rodniki, promienie UV i zanieczyszczenia. Skóra staje się nawilżona, jędrna i wyraźnie piękniejsza.
SKŁADNIKI AKTYWNE: masło kakaowe, masło Shea, wyciągi z wiśni, babki lancetowatej, Sepicalm VG, nienasycone kwasy tłuszczowe Omega 3, 6, 7 i 9.
Jak już pisałam wcześniej seria bloom essence urzekła mnie swoim zapachem - jest świeży i delikatny - i właśnie dlatego z pewnością będę do niej wracać. Masło jest w kolorze jasnego różu, a jego konsystencja jest lekka i kremowa. Bardzo dobrze się rozprowadza i wchłania, nie pozostawia uczucia lepkości, a także nie brudzi ubrań. Jeśli chodzi o nawilżenie jakie daje, to na okres letni jest ono w sam raz, jednak na zimę według mnie byłoby za słabe. Cena produktu to ok 60 zł/200 ml.
Wy też, tak jak ja pokochałyście tę serię? :)
Do jakich kosmetyków to Wy z pewnością będziecie wracać? :)
Nigdy nie miałam tego masła. Podoba mi się z wyglądu. 60 zł za 200ml to dla mnie jednak zbyt dużo :(.
OdpowiedzUsuńNo niestety nie jest tanie, a i promocje są rzadko i niezbyt atrakcyjne :(
UsuńW tym roku często było -20%;) ja uwielbiam Organique:) ale fakt mogłyby być tańsze!
UsuńJa też bardzo polubiłam Organique :) a na te zniżki -20% natknęłam się tylko ze 2-3 razy, ale pewnie nie o każdej wiedziałam :)
UsuńJeszcze nie testowałam... Coraz bardziej kuszą mnie kosmetyki Organique, ale póki co omijam szerokim łukiem sklepy, chcę wykończyć swoje kosmetyczne zapasy, ale czytając wiele blogów, chyba długo nie wytrzymam :)
OdpowiedzUsuńOj rozumiem Cię, mi też ciężko się oprzeć kupowaniu nowych kosmetyków pod wpływem blogów mimo, że starych do końca nie zużyłam :) Ale staram się :)
UsuńUwielbiam zapach tej serii:) Szkoda, że Organique nie robi dużych sezonowych wyprzedaży jak inne sklepy:/
OdpowiedzUsuńTeż nad tym ubolewam, bo mają dużo rzeczy, których chciałabym wypróbować, ale ceny mają dosyć wysokie :(
UsuńOrganique jest spoko, zawsze mnie wabiło do swojego sklepu, ale za 60 zł naprawdę wolę kupić sobie coś innego do ciała. Cena jest subiektywną sprawą, jasne, że tak, ale oni nawet nie mają promocji ani ofert jakichś atrakcyjnych dla klienta. Przynajmniej ja nie zauważyłam. Niemniej jednak masełko na pewno jest super nawet jeśli jest lekkie to pachnie i jest przyjemne :)
OdpowiedzUsuńJest super :)
UsuńI z ceną rzeczywiście masz rację: dla niektórych taka cena za masło do ciała jest duża ale za to może on wydać dużo na coś innego i mu nie szkoda:) A niestety promocję mają rzadko i chyba max -20% :/
Nie używałam nigdy tego masła, ale słyszałam dużo pochlebnych opinii :)
OdpowiedzUsuńhttp://czeshca.blogspot.com/
Jest zdecydowanie warte uwagi :)
Usuńzdecydowanie pokochałam:D mam scrub, płyn do higieny intymnej i płyn do kąpieli z tej serii:) big love!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)
Wow, to cały zestaw widzę ! :D Płyn do kąpieli też miałam i był suuuuper (do tego piękny kolor i te drobinki :) ) Reszty JESZCZE nie :D
Usuńo jejku, chyba zaraz wyciągnę:D
Usuńhah no nie, brakuje mi tego cudnego masła:P
Tak, sam zapach potrafi skłonić do ponownego zakupu. Coś o tym wiem :)
OdpowiedzUsuńOstatnio sporo czasu spędziłam w Organique na obwąchiwaniu, bo zawsze muszę sobie przypomnieć zapachy :) Kiedy się skuszę na to masełko :)
OdpowiedzUsuńA trochę tego mają do obwąchiwania :) Polecam :)
Usuńwyglada bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńMam straszną chrapkę na jakiś produkt Organique, a nie miałam jeszcze nic :D
OdpowiedzUsuńMasełko wygląda bardzo sympatycznie, podoba mi się konsystencja :)
Obserwuję.
Trzeba to zmienić :D
UsuńJa uwielbiam te zTBS ;-)
OdpowiedzUsuńTeż są super :)
UsuńNiestety nie miałam okazji stosować. Może kiedyś się skuszę. Ja chętnie wracam jeśli chodzi o balsamy do ciała do Dove.
OdpowiedzUsuńWarto :) A balsamy z Dove też lubię, ale po spróbowaniu masła z TBS, a teraz z Organiqua przepadłam :)
UsuńJest już na mojej liści i czeka na realizację. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJak uda się już zrealizować zakup to z przyjemnością przeczytam Twoją opinię na jego temat :)
UsuńNie miałam nic z tej firmy, ale zaciekawiłaś mnie tym masełkiem ;)
OdpowiedzUsuńPolecam :) Dobra firma i bardzo przyjemne zapachy kosmetyków :)
UsuńŚwietny kosmetyk !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam M. :*
Też tak uważam :)
Usuń