Trzy lata temu będąc na obozie studenckim w Chorwacji, pierwszy raz spotkałam się z heterochromią. Pod okno mojego pokoju przychodził biały kotek o jednej tęczówce niebieskiej, a drugiej żółtej. Te oczka miał trochę zaniedbane więc podejrzewam że mógł być bezdomny niestety :(. Razem z przyjaciółką trochę go dokarmiałyśmy no i musiałyśmy koniecznie uwiecznić go na zdjęciach. Dla mnie kotek wyglądał naprawdę słodko, trochę jak z kreskówki. :)
Istnieją dwa rodzaje heterochromii. Jeden z nich występuje wtedy, gdy jak w powyższym przypadku tęczówki mają inną barwę, a drugi wtedy gdy na jednej tęczówce występują dwie odmienne barwy. U ludzi ta wada genetyczna występuje bardzo rzadko i nie powoduje poważniejszych konsekwencji ze wzrokiem.
Mi osobiście u ludzi nie podobają się różne kolory tęczówek (natomiast u zwierząt owszem). Niektórym jednak podoba się to do takiego stopnia, że kupują sobie różnobarwne soczewki. A wy co o tym myślicie? Podoba wam się to? A może znacie kogoś z heterochromią? :)
Dla mnie nawet u zwierząt wygląda to co najmniej dziwnie:) Ja osobiście nie znam nikogo takiego, ale mój mąż ma w pracy kolegę z heterochromią:)
OdpowiedzUsuńchyba u ludzi też nie za bardzo... w ogóle pierwszy raz widzę takiego zwierzaka;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
:)
Ja miałam jedną, czy dwie koleżanki co mają na jednym oku plamkę innego koloru. Osobiście nie podoba mi się to, niezależnie od gatunku;)
OdpowiedzUsuńOsobiście jeszcze się z takim schorzeniem u nikogo nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńKociak uroczy :D
U kotów, i to chyba zwykle białych, szalenie mi się podobają kolorowe oczy. U ludzi nigdy czegoś takiego nie spotkałam, ale to musi dziwnie wyglądać ;)
OdpowiedzUsuń