Od kilku lat startuje w zawodach w Kickboxingu, Taekwondo
czy Tang Soo Do. W zależności od organizacji oraz konkurencji są różne podziały
na kategorie (wagowe, wzrostowe, wiekowe czy ze względu na posiadany stopień).
W miniony weekend byłam na Mistrzostwach Polski Seniorów w Kickboxingu, gdzie
podział w każdej formule walki jest na wiek oraz wagę. O ile wieku nie da się
oszukać o tyle wagę dużo osób „oszukuje”. Mianowicie chodzi mi tutaj o szybkie
zbijanie wagi na same zawody. Wiadomo że waga w ciągu dnia może się wahać –
rano zawsze ważymy mniej - więc 1 czy 2 kilo
można zrzucić ale szczerze mówiąc naprawdę nie mogę zrozumieć osób, które przed
samymi zawodami tracą po 4, 5 czy nawet 7 kilo. Zwłaszcza, jeśli są to osoby
mające dobre warunki fizyczne (wysokie, mające długie nogi, długie ręce) i trenujące już długi czas.
Po pierwsze uważam, że nie jest to do końca uczciwe. Na
każdych zawodach widzi się walki ludzi z tej samej kategorii wagowej, a jednak
jeden z nich jest wyższy o głowę (i nie mówię o przypadkach, gdy jeden zawodnik
jest zwyczajnie gruby, a drugi szczupły bo to już inna bajka ;) ). Czy tytuł
zdobyty w walce z kimś dużo mniejszym jest satysfakcjonujący? Dla mnie by nie był,
jednak dla wielu osób jest i potrafią się tym przez długi czas cieszyć…
Po drugie duża utrata wagi przed zawodami często powoduje,
że podczas walki taka osoba nie jest w stanie zawalczyć dobrze bo zwyczajnie
jest pozbawiona siły, źle się czuje i szybciej się męczy. Wydaje mi się że
lepiej zawalczyć w kategorii wyższej, będąc w pełni sił.
Po trzecie coś takiego niesie za sobą niebezpieczne skutki zdrowotne.
„Powodowanie wzmożonej potliwości, bardzo szybka utrata wody z organizmu,
drastyczne ograniczenie ilości spożywanych kalorii w połączeniu z ćwiczeniami
kardio mającymi na celu dodatkowy wydatek energetyczny mogą powodować omdlenia,
spadki formy, chwiejność nastroju, skrajne wyczerpanie, a w drastycznych
sytuacjach nawet zgon z powodu odwodnienia, przegrzania organizmu czy zawału
serca.”- KLIK
W pełni się z Tobą zgadzam. Najgorsze chyba jednak jest to, że taka osoba zbija wagę do ważenia, które często jest dzień przed zawodami, a następnego dnia gdy staje do walki może już ważyć te kilka kg więcej i ma przewagę nad lżejszym przeciwnikiem.
OdpowiedzUsuńPS. Pochwal się jak Ci poszło na zawodach?
Dokładnie tak jest.
UsuńP.S. Na zawodach poszło mi dobrze i udało mi się wygrać moją kategorię :)
Racja, jednak niektórzy może tak wolą, mi by się nie chciało ;)
OdpowiedzUsuń